Recenzja: Inner Vision Laboratory & Nepenthe – Ambit
2014, Zoharum
Oj, lubię takie kolaboracje, bardzo lubię. Nie chodzi tu jednak o to kto z kim, dlaczego i po co, ale o to co z tego wynika. W tym przypadku ze współpracy tych dwóch projektów wynikło dużo dobrego. Ambientu. Na próżno szukać tu żadnej gatunkowej mozaiki ani prób pchnięcia tej muzyki na nowe tory. Ambit zawiera około godziny atmosferycznych, przestrzennych tekstur okraszonych odrobiną nagrań terenowych w postaci delikatnych zgrzytów czy ludzkich głosów. Są to dźwięki stonowane, przez większość czasu mroczne, ale raczej w piękny i wciągający niż przerażający sposób. Krótko mówiąc: klasyka. Trzeba jednak dodać, że zagrana z doskonałym wyczuciem konwencji dzięki czemu słucha się tego naprawdę wybornie. Przyznam, że zarówno forma jak i wykonanie bardzo mi w przypadku Ambit pasuje, a że Naczelny prosił żeby pisać krótsze recenzje to w podsumowaniu będzie krótko: Warto.
Ocena: 7/10
Autor: Maciej Malinowski