Musick Magazine

Metal Magazine

Recenzja: Lastwar – Darkness in Eden/Demo `94

2011, Thrashing Madness

Zdecydowanie ta pozycja z katalogu Thrashing Madness, która wywołała na mojej twarzy najszerszy uśmiech. Na krążku pojawiły się wydany pierwotnie na taśmie przez Carnage Records w 1992 roku drugi ? o ile w tym przypadku można użyć takiej terminologii – długograj ekipy z Węgrowca ?Darkness In Eden? oraz pożegnalne demo z 1994 roku. Przed laty czołowy reprezentant sceny death/thrash metalowej w kraju i dzisiaj, szczególnie pierwszym z tych materiałów, jest w stanie zrobić na słuchaczu dobre wrażenie. Zwłaszcza na tym, któremu cieplej robi się na sercu na wspomnienie Sepultury z okresu ?Beneath The Remains?, wczesnego Slayera, a nawet Sarcofago. Jest tu wszytko, czego takiej muzyce potrzeba: chłoszczące riffy, moc, odpowiednie tempo, feeling, duch tamtych czasów a także ? dzisiaj mogące odrobinę razić ? brzmienie dość siermiężnej wówczas w Polsce epoki. Wokalista i gitarzysta Lastwar, Michał Wąsewicz, uczynił jednak bardzo miły ukłon w stronę nabywców płyty, zamieszczając na niej smakowity bonus w postaci dwóch nowych kawałków – ?Giving Life You Bring Death? oraz ?Poisoner?. Dają pojęcie, jaką pozycję ten zespół mógł osiągnąć, gdyby w swoim czasie bardziej sprzyjały mu okoliczności.

Ocena: 8/10
Autor: Paweł Palica

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *