Recenzja: Troum – Dreaming Muzak

1998/2014, Zoharum
Możesz usłyszeć melodie. Możesz usłyszeć głosy. Możesz usłyszeć cokolwiek zechcesz. Ta muzyka została skomponowana, aby słuchać jej we śnie, jako soudtrack do twoich snów – te słowa widnieją wewnątrz digipacka, w który zapakowano ten zacny album, będący reedycją pierwszego, pełnoczasowego wydawnictwa Niemców z Troum (czyli w pewnym sensie kontynuacji wspaniałego Maeror Tri) i muszę przyznać, że nieźle oddają jego zawartość. No, może poza tym, że te 2 długie utwory znakomicie sprawdzają się nie tylko, jako ścieżka dźwiękowa do zasypiania. Czytaj dalej…