Recenzja: Rafał Kołacki – Ninkyo Dantai

2014, Zoharum
No to teraz coś bardziej hałaśliwego. Może nie do końca, o czym później, ale na tle pozostałych albumów z szeroko pojętą muzyką eksperymentalną jakie przyszło mi recenzować do tego numeru solowy album Rafała Kołackiego jest chyba najbardziej intensywną pozycją. Ninkyo Dantai powstała na bazie nagrań terenowych zawierających dźwięki przeróżnych bucząco-bzyczących urządzeń elektrycznych, do których dodano różne sample i elektronicznie zmiksowano całość. Czytaj dalej…